Wrecking Crew

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Wrecking Crew – gra bardzo logiczna z 1985 roku, wypuszczona na Famicoma, jego klony, NES-a, a także rok wcześniej na automaty, w ramach serii VS.

Rozgrywka[edytuj • edytuj kod]

Celem gry jest rozwalenie stu placów nielegalnej budowy siedmiopiętrowych wieżowców. Mieszkania się nie sprzedają, a ekipy wyburzające strajkują, więc powołanie zyskują Mario i Luigi prosto z Mario Bros, a także kibole z czterech klubów piłkarskich. W pierwszej połowie gry nie dopuszczamy do budowy wieżowców na Górnym Śląsku[1] i w Zagłębiu Dąbrowskim – przez pierwsze 25 etapów rozwalamy wieżowce w Katowicach, z których ma być widoczna Sosnowieś nawet w okresie gęstego smogu. W zakresie etapów 26–50 przenosimy się poza Śląsk – do Sosnowsi i tam rozwalamy wieżowce z widokiem na Katowice. Z kolei etapy 51–75 to rozwalenie części wieżowców na ziemi łódzkiej – zaczynamy w Łodzi, wyburzamy wieżowce z widokiem na Zgierz. Z kolei ostatnia część (etapy 76–100) to rozwalenie wieżowców w Zgierzu z widokiem na Łódź i część Pabianic. Po rozwaleniu setnego wieżowca, zaczynamy kolejną serię rozbiórek w tych samych rejonach Polski i Zagłębia Dąbrowskiego. Po rozwaleniu budynków przyjeżdżają kibole następujących klubów:

…by dokończyć rozbiórkę szybciej od etatowych „fachowców”.
W trakcie całej gry będą czekać do rozwalenia szatnie robotników, mury o zwykłej i zwiększonej trwałości, tymczasowe drabiny z betonu, a także filary z beczkami. Robotę czasem może ułatwić radziecka bombka Choinkowa z niewielką siłą wybuchu. Na placu budowy są lokalni kierownicy, którzy się poprzebierali dla niepoznaki w czerwone, łatwopalne ubrania ze Szmatexu. Należy ich unikać jak ognia, bo taki ubiór ma ponad 600 stopni Celsjusza, a spotkanie z nim skutkuje ponowną rozbiórką całego budynku. Na placu czasem jest też pseudokibic Pogoni Szczecin, ubrany w brązowy garnitur. On utrudnia rozbiórkę (czasem też rozwala niektóre szatnie), zwłaszcza że to on jest szefem jednej z firm prowadzących rozbiórkę. Wszystkie place budowy są ciemnozielone z odblaskiem. Raz na kilka rozbiórek trafiamy na jeden z oddziałów Poczty Polskiej w Krakowie i szukamy kompromitującego listu zanim pseudokibic siedleckiej Pogoni go znajdzie.

Wersja VS[edytuj • edytuj kod]

Żeby gracze się nie nudzili przy automatach, Nintendo postanowiło rok wcześniej[2] wypuścić swoją grę w wersji VS. Wersja ta trochę się różniła od pierwowzoru:

  • place budowy to już czteropiętrowe bloki,
  • o ile placów budowy dalej jest 100, tutaj mają aż trzy kolory:
    • zielony – dla placów budowy w Katowicach (nie dopuszczamy tym razem do budowy bloków z widokiem na Świętochłowice),
    • brązowy – place budowy w Szczecinie (rozbieramy bloki z widokiem na Police),
    • niebieski – rozbiórka bloków we Włocławku z widokiem na oddalony o 66 kilometrów Inowrocław,
  • można grać równocześnie (na NES-ie należało poczekać na zmianę warty, aż protagonista się poparzy),
  • budynek należy rozebrać w przeciągu dwóch minut[3],
  • teraz na każdym etapie „towarzyszy” nam pseudokibic Lecha Poznań,
  • do kierowników budowy dołącza jeszcze jeden – komputerowiec, jeden z monterów monitoringu prywatnego,
  • listu pochwalnego na Poczcie Polskiej szukamy tym razem samodzielnie; teraz szukamy w jednym z przemyskich oddziałów,
  • bombka Choinkowa ma niewiele większą siłę rażenia,
  • można dokonywać rozbiórki na dowolnym piętrze – na NES-ie i Famicomie należało dobrze rozplanować strategię; tutaj już aż tak nie trzeba.

Przypisy

  1. Tak dla zmyły Górny Śląsk jest na dole
  2. Przypadek? Absolutnie nie!
  3. Budynek po upływie dwóch minut jest silnie zaczadzony