Nonsensopedia:Spotkania/03.04.20

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Poprosiłem Runaba o zwierzę. On powiedział emeryt, to znalazłem yyy… emeryta. W sumie to nie wiem czy Elcia ma emeryturę, ale wiekowo kwalifikuje się na pewno.

Rzeczy na spotkanie 3 kwietnia 2020.

Zgłaszanie SDU od autozatwierdzonego wzwyż[edytuj kod]

Zacznijmy od tego, że żeby w ogóle się dowiedzieć o istnieniu SDU trzeba trochę pogrzebać, a potem trzeba jeszcze się przebić przez długaśny regulamin, żeby wiedzieć o co w tym chodzi. O głosowaniu nie wspomnę, to już w ogóle. SDU to jest rzecz dla stałych użytkowników, tylko ich to obchodzi i tylko oni się tym zajmują, nie widzę dlaczego SDU miałoby być dostępne też dla niezarejestrowanych.

To raz. Dwa, że pozwoliłoby nieco ograniczyć spam i trollowanie w zgłoszeniach, nie tracąc przy tym praktycznie żadnych wartościowych zgłoszeń (bo wszyscy chętni i tak już konto mają). A po trzecie konto powinno dawać przywileje, to niech jakieś daje. Strategia z ograniczaniem niektórych akcji do tylko zarejestrowanych jest stosowana powszechnie w Internecie, tak naprawdę to pozwalanie anonimowym na cokolwiek powoli robi się rzadkością. I nie, nie zamierzam nikomu zabraniać edytować, po prostu nie chcę zbędnego burdelu w sprawach meta.

Propozycja na spotkanie: zgłaszać artykuły na SDU można mając konto od co najmniej czterech dni. Spoko, da się to też załatwić technicznie, są na to sposoby. Dodatkowo podobną zasadę można wprowadzić dla ANM i GNM, argumentacja jest ta sama.


Konsekwencje są nieco dalej idące – w paru miejscach Kanciapy pojawia się sugestia, że jeśli komuś się artykuł nie podoba, to zawsze można go zgłosić do usunięcia.

  1. W NO jest wprost odwołanie do SDU.
  2. W NONK jest napisane, że (…) słabizny trafiają pod głosowanie nad usunięciem. Mimo wszystko nie przejmuj się – jeśli kulturalnie i rozsądnie przedstawisz nam swoje racje, to być może przemyślimy twoje słowa – to jest sformułowanie kompatybilne z ograniczeniem możliwości zgłaszania artykułów. Tylko jak te racje przedstawić?
  3. Z Nonsensopedia:Zrzeczenie się odpowiedzialności: Jeżeli któraś ze stron wymaga w całości usunięcia, zgłoś się do jednego z administratorów. Trochę meh, ale ok.

Dobrze by było zostawić jakąś furtkę, za której pomocą IPek może pośrednio poprosić o usunięcie artykułu/zgłoszenie go do SDU. Propozycja: ujednolicić proponowany sposób postępowania. Należy zawrzeć link do kanału IRC (szybki sposób na rozwiązywanie problemów) zamiast (albo przynajmniej obok) N:ADMIN – prawdopodobnie na kanale szybciej dostaniemy odpowiedź niż po napisaniu PW do jednego z adminów. Serscull 13:06, 2 kwi 2020 (CEST)

Użytkownicy autozatwierdzeni[edytuj kod]

Niezależnie od tego, czy bycie autozatwierdzonym będzie miało wpływ na możliwości w głosowaniach podrzucam temat do dyskusji: Czemu okres 4 dni ma decydować o byciu autozatwierdzonym? Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że to działało, ale czemu nie może być to 4 dni od, na przykład pierwszej nieusuniętej edycji? I czy jest w ogóle możliwość wprowadzenia takich pomysłów w MW? Ryk2 (dyskusja) 22:53, 31 mar 2020 (CEST)

Linkujące – pomysły i plan działania[edytuj kod]

Mamy zaawansowane linkujące, mamy listę stron w praktyce nielinkowanych (mogę zrobić też listę mało linkowanych później), jest też srogie narzędzie do tworzenia linków. Co miałem technicznego zrobić zrobiłem, teraz pora to wykorzystać.

Na spotkaniu: burza mózgów na temat „co dalej?”. Pomyślcie jak można usprawnić system linków, jak zorganizować pracę, które strony najbardziej linków potrzebują. Cokolwiek! :D

PS: Rozwiązałem już problemy z fałszywymi wynikami w wyszukiwaniu, całkowicie. Sama prawda będzie. Ostrzyciel | Dyskusja 18:42, 30 mar 2020 (CEST)
PPS: Jest też nowy bajer do usuwania nadmiarowych linków dodanych przez kreator, check it out. Ostrzyciel | Dyskusja 12:48, 31 mar 2020 (CEST)

Grafiki z analiz[edytuj kod]

Niedawno anulowałem takie SDU, bo uznałem, że sprawą należy zająć się zbiorczo, bo inaczej to nie ma sensu. Zacznijmy od tego jak wygląda sytuacja: w analizach znajdują się 102 różne grafiki, z czego 2/3 jest wykorzystywana tylko w analizach, w zdecydowanej większości tylko raz. Nie liczyłem grafik z Commons. Grafiki zebrałem na trzech podstronach (bo się wieszało jak zebrać wszystkie) tu, tu i tu, w kolejności rosnącej ilości wykorzystań poza analizami. W ilości wykorzystań poza analizami są też dyskusje, fora i strony użytkowników (które liczyć się nie powinny), więc rzeczywista liczba grafik tylko w analizach jest nieco wyższa.

Co to są za grafiki? Nolice, w zdecydowanej większości. Nie, nie kopyrajty, nawet jeśli tak tam jest napisane. Żeby coś było kopyrajtem musi mieć prawidłowego autora i źródło, a tam jeśli takie rzeczy są podane, to kompletnie błędnie. To jest najzwyklejsze w świecie wysypisko memów, większość z tych grafik by wyleciała z miejsca, gdyby ktoś próbował je wstawić do zwykłego artykułu. Jeśli chodzi o kwestie prawne, to te rzeczy są kompletnie na bakier z dwóch powodów. Po pierwsze, jak już wspomniałem, aby stosować dozwolony użytek należy podać autora i źródło, a po drugie zapraszam do zabawy pod tytułem „znajdź w ustawie o prawie autorskim paragraf mówiący wolno kraść”. Dozwolony użytek jest dozwolony tylko w konkretnych przypadkach, a podpierdzielanie memów z neta takim przypadkiem nie jest. To treść sama w sobie i tyle.

Padnie argument, że te memy są ważną częścią analiz. Tak i nie. Bardzo często służą uzabawnieniu jakiegoś komentarza, czasem go zastępują, a czasem po prostu sobie są, bo śmieszne. Dobra, ale czy to usprawiedliwia ich wykorzystanie w projekcie, gdzie takie rzeczy generalnie nie przechodzą? Dlaczego analizy mają być wyjątkiem? Proponuję spojrzeć na to od drugiej strony: to autorzy są sobie winni, że zignorowali dobrze sobie znane zasady portalu i napompowali analizy memuchami. Całkiem możliwe, że te memy przeszły tylko dlatego, że osoby piszące analizy były w administracji. Być może Nonsensopedia to nie miejsce na taką twórczość, chociaż moim zdaniem łatwo by można było sporo z tej treści dodanej zachować, gdyby w ogóle nie wrzucać śmieci z internetu. Po prostu nieco inaczej trzeba by to ułożyć w tekście i tyle, puenty można zachować te same.

Dobra, możliwe rozwiązania są takie:

  • Wywalamy wszystkie grafiki łamiące prawa autorskie. Ostrzegam, że będę to rozstrzygać ja (albo Amoniak) i certolić się z tym nie zamierzam. W lewicę wezmę wydruk ustawy, a prawicą będę kasować.
  • Wywalamy tylko memy (w formie obrazków z napisami), bo to już skrajny syf i generalnie rzeczy, które na Nonsie być nie powinny. Ewentualnie do tego można dorzucić gify.
  • Wywalamy rzeczy, które nie są niezbędne dla analizy i bez nich da się żyć.
  • Nie robimy nic i czekamy na zbawienie. Spoiler alert: ono nie nadejdzie, za to nadejdzie fala SDU z kijowymi grafikami. Ewentualnie wjedzie Artykuł 13 na pełnej kurtyzanie i wszystko poleci i tak.

Przygodny edytor -> stały edytor[edytuj kod]

Czyli kontynuujemy poniekąd temat z poprzedniego miesiąca. Na wstępie zaznaczę, że to przejście jest sporo mniej ważne i moim zdaniem radzimy sobie z nim dużo lepiej, także nie powinien to być najwyższy priorytet (przynajmniej na razie). Skupmy się na aktywizowaniu czytelników, to najważniejsze.

No ale jak temat został już poruszony, to popłyńmy trochę z prądem. Mamy gromadkę ludzi, którzy raz na ruski rok cośtam zedytują, a chcielibyśmy żeby może co dziesiąty, co piąty został bardziej na stałe i przyczynił się do pracy administracyjnej. Doświadczenie pokazuje, że pierwszy etap zwykle robi się magicznie sam, użytkownicy łatwo łapią bakcyla i sami grzebą po Kanciapach i innych Pomocach, gorzej żeby robili coś pożytecznego lub chcieli się udzielać w dyskusjach. Tu zauważam takie problemy:

  • Użytkownicy nie wiedzą co robić. Pośrednio rozwiązaniem jest strona Nonsensopedia:Jak możesz pomóc, ale to może być za mało.
  • Jak użytkownicy już wiedzą co robić, to nie wiedzą dlaczego. Fajnie, mam inwentaryzować Grę/katować grafiki/myć podłogę, tylko po co? Dobre pytanie! Zazwyczaj odpowiedź jest długa, nudna i zawarta w kilku protokołach pospotkaniowych, które choć rzeczowe, to jednak mało przyjemne.
  • Użytkownicy nie chcą się zżywać z istniejącą społecznością, wchodzić z nią w głębszą interakcję. Nonsa zawsze była trochę hermetyczna, ale nie można tego pogłębiać, bo skończy się tak, że nikt nie będzie chciał wejść na kanał coś przegadać (i tak w sumie już nie chcą).

Na spotkanie: budża! Mózgów. Jakie macie inne spostrzeżenia na ten temat i jakie macie pomysły na rozwiązanie tych problemów?

Ostrzyciel | Dyskusja 20:39, 28 mar 2020 (CET)