Pedofil

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Pedofil
Typowy przedstawiciel pedofila
Pedobear podczas ataku

Pedofil (zwany także specjalistą do spraw dzieci lub beta-testerem) – uczeń tajnej szkoły w Pedolandii, która znajduje się gdzieś na Podkarpaciu. Jest on niezwykle miły. Zwykle częstuje słodyczami lub daje darmowe zabawki, a wszystko to, by sprowadzić dziecko do swojego domu, najczęściej argumentując to problemem lub ciekawostką, która tam na nie czeka.

Narodziny[edytuj • edytuj kod]

Każdy pedofil zaczyna swój staż w Pedolandii, wysoko w pedosferze. Tam jest szkolony, by uzyskać podstawy wiedzy. Później, gdy zaliczy wszystkie egzaminy, dostaje nowy i czysty podkoszulek, okulary w zestawie i zostaje on ogolony. Ostatnią rzeczą jest przybranie na wadze, by móc spaść z pedosfery na Ziemię, dlatego właśnie każdy rasowy pedofil jest gruby.

Życie rodzinne[edytuj • edytuj kod]

  • Pedofil jest zdania, że żonę trzeba sobie samemu wychować.
  • Pedofil czasami wiąże się z kobietą tylko po to, by mieć z nią dziecko, którym to następnie się troskliwie zajmie aż do jego dojrzewania, czyli około 12–13 lat (bez udziału matki).
  • Rzadko szuka miłości – zwykle odnajduje ją w dziecku, jednakże ono niekoniecznie.
  • Często ma więcej niż jedną żonę z prostej przyczyny – więcej żon to więcej dzieci.
  • W poszukiwaniach pomagają tanie linie lotnicze.

Wygląd zewnętrzny[edytuj • edytuj kod]

Pedofila cechuje kilka rzeczy. Między innymi podkoszulek, który świadczy o swym zaangażowaniu w zawód. Im bardziej spocony i podarty, tym pedofil ma większą renomę i prestiż wśród innych współpracowników. Pedofil nosi okulary nawet, gdy nie posiada wady wzroku, by sprawiać wrażenie osoby starszej, gdyż wśród osób tego pokroju wiek ma największe znaczenie. Broda zaś służy do rozpoznania długości stażu. Pedofil nigdy się nie goli. Im ma dłuższą brodę, tym wiadomo, że dłużej pracuje.

Sposób działania[edytuj • edytuj kod]

Pedofile często stoją pod szkołami, lub innymi miejscami, w których może znajdować się jakakolwiek osoba poniżej 18 roku życia. Najczęstszym sposobem nawiązania znajomości jest przedstawienie się za krewnego, lub osobę mającą malutkie kotki w piwnicy. Czasami pedofil podjeżdża samochodem prosząc dziecko, by przeniosło teczkę znajdującą się pod jego nogami, po czym zamyka drzwi.

Pedofile stosują często metody prehistorycznych gadów; napadają wyskakując z krzaków, lub gonią na dystans. Poza tym uwielbiają siedzieć na czacie. Obecnie niemal każda osoba w pokojach dla szkół podstawowych/gimnazjów jest pedofilem. Dość często się zdarza, że dwaj pedofile podają się za 12-latków, po czym się spotykają. Często w takich sytuacjach dochodzi do legendarnych już starć pedofilskich.

Znaki szczególne[edytuj • edytuj kod]

Niedoświadczonego pedofila (nowicjusza) łatwo rozpoznać po mimice twarzy. Podstawową rzeczą są usta. Pedofil układa je w specyficzny sposób. Jest to tak zwany „pedofilski uśmieszek”. Nie występuje on jednak wśród doświadczonych pedofilów z dwóch powodów:

  • Starsi stażem pedofile są wytrenowani i nie wykazują tej mimiki;
  • Starsi stażem pedofile mają zarost, który nie pozwala na spojrzenie na ich usta.

Ostatnią ważną rzeczą jest desperacja. Gdy pedofil przez dłuższy czas nie ma kontaktu z dzieckiem, a czuje taką potrzebę, dochodzi do kilku zjawisk:

Efekty te mijają wraz ze znalezieniem dziecka.

Gatunki[edytuj • edytuj kod]

Istnieje nauka zwana pedologią, która zajmuje się badaniem coraz to nowych gatunków pedofilów. Ich konkretna liczba nie jest nikomu znana. Można przypuszczać, że przekracza kilkakrotnie ilość pokemonów.

  • Pedofil ze sporą nadwagą – typowy pedofil, ma papiery, by móc legalnie pracować w świetle pedofilskiego prawa (to prawo ma jednak trochę odmienną konstytucję od np. polskiego prawa).
  • Pedofil sprinter – gatunek pedofila, który, z powodu długiej i nieustającej desperacji, spowodowanej długotrwałym brakiem dzieci lub chorobami, drastycznie schudł, po czym zostały odebrane mu papiery. Jest to nocny łowca, który mści się na dzieciach bez potrzeby używania internetu. Ważną rzeczą w tym przypadku jest to, że jest niezwykle szybki. Nie zawsze nosi podkoszulek.
  • Pedodaktyl – prehistoryczny pedofil wyposażony w parę olbrzymich skrzydeł, które umożliwiają mu poruszanie się w powietrzu, dzięki czemu łatwiej jest mu zlokalizować najbliższe w okolicy dziecko. Posiada też długie szpony, pozwalające na zręczne schwytanie swojej ofiary. Według licznych źródeł jest on uważany za gatunek wymarły, jednak są świadkowie, którzy w okolicy pobliskich przedszkoli słyszą czasami głośne i niskie jęki dochodzące z nieba.
  • Teju Papunuki – to inaczej pedofil nowicjusz, czyli taki, który dopiero rozpoczyna swoją karierę w zawodzie. Nie posiada brody i jego podkoszulek jest czysty, co świadczy o niskim stopniu doświadczenia.
  • Kojinidakko (jap. koji, こじ – świątynia, dakko, だっこ – uścisk) – dosłownie „Przytulający w świątyni”. Jest to Pedokapłan, posiadający zdolność przywoływania dziecięcych zjaw, które następnie są oddawane w ofierze ku czci Konszabelanta.
  • PedoNinja – każdy pedofil jest w stanie przemienić się w ninja. Wówczas jest superszybki, superzwinny, każda cecha zyskuje same superlatywy. Efekt trwa około dwudziestu minut. Z zewnętrznych cech pedofil zyskuje czarny podkoszulek, oraz czarne, krótkie spodenki. Niestety, poważną wadą tej przemiany jest fakt, iż gdy ona się skończy, podkoszulek staje się nieskazitelnie czysty, przez to pedofil traci renomę wśród współpracowników.
  • Pedolbrzym – jest to gatunek pedofila, który liczy sobie około 30 metrów i olbrzymie mięśnie. Ponoć pedofil ten rośnie przez całe życie. Z racji wielkości, która ogranicza mu zwinność, ciężko było złapać jakiekolwiek dziecko, co go doprowadzało do desperacji, a w konsekwencji brak dzieci spowodował śmierć. Prawdopodobnie wszyscy przedstawiciele pedolbrzymów wyginęli, lecz niedawno grupka dzieci widziała ślad ponad metrowego odcisku stopy i długi przewód kablowy, co mogłoby świadczyć o tym, że to właśnie pedolbrzym korzystał z internetu, by móc zwabić dziecko.
  • Duchowny – gatunek pedofila, który nosi długą, czarną suknię zamiast typowego stroju pedofila. Najczęściej występuje w kościołach i kaplicach. Jego ofiarami są przeważnie ministranci. Jest to wyjątkowo niebezpieczny rodzaj pedofila, gdyż jest całkowicie ponad prawem, a także ma zapewnioną ochronę polityków prawicowych, tak więc nie można mu nic zrobić. Co ciekawe, również imamowie chętnie stają się pedofilami, tym bardziej, że prawo koraniczne technicznie na to zezwala. Tu ze względu na ochronę polityków lewicowych i unijnych jeszcze mniej mu można zrobić.
  • Pedochłop - niefortunny pedofil, który nie zdał egzaminów w szkole i w związku z tym nie dostał białego podkoszulka. Trudność w rozpoznaniu ułatwia mu pracę, jednak utrudnia mu ją brak skilli posiadanych przez uczonego pedofila. Ponadto jego koledzy po fachu często mylą go z kimś z zewnątrz, np. zwykłym porywaczem i przez to nie dopuszczają go do swoich spotkań.

Głos[edytuj • edytuj kod]

Każdy pedofil ma niski, lub bardzo niski głos. Obniża się on w miarę upływu lat w pracy pedofila. Okiełznanie dziecka sprawia, że pedofilowi na dziesięć minut głos się jeszcze bardziej obniża.

Wielu pedofilów zamiast tradycyjnych metod obchodzenia się z dziećmi preferuje palenie ich z wiadra, lub z lufki. Wówczas kilka takich pociągnięć dymu sprawia, że pedofil:

  • popada euforię;
  • opowiada niestworzone rzeczy;
  • ma niezwykle bujną wyobraźnię;
  • ma znacznie obniżony głos (o wiele bardziej, niż poprzez tradycyjny sposób) na dwadzieścia minut;
  • myśli abstrakcyjnie;
  • ma lekko obniżoną sprawność fizyczną i psychiczną (w związku z czym na czas działania nie powinien poszukiwać kolejnych dzieci, bo prawdopodobnie mu to nie wyjdzie).

Wciągany dym jest ciężki i ma słodko-kwaśny posmak, który wielu pedofilów ceni. Badania dowodzą, że jest zdrowy i nie ma właściwości rakotwórczych.

Sposobów na zaliczenie dziecka poprzez płuca jest tyle, ile jest sposobów palenia marihuany, jednakże potrzebne są nieco większe przyrządy, by mogło się zmieścić w nie dziecko, które to można zakupić w PedoShopach.

Niestety, jakikolwiek sposób palenia dziecka jest nielegalny w pedofilskim prawie i grozi odebraniem papierów, więc ci, którzy to robią, robią to po kryjomu.

Podróże[edytuj • edytuj kod]

Pedofile uwielbiają podróżować. Mimo że ludzie nie dotarli dalej niż na Księżyc, zdesperowani pedofile byli już daleko poza Układem Słonecznym w poszukiwaniu dzieci.

Legenda o „Dziecku Śniegu”[edytuj • edytuj kod]

Wśród pedofilów krąży prastara legenda, która okazuje się być prawdą. Chodzi o legendarne „Dziecko Śniegu”, które ma przynieść szczęście i nieśmiertelność pedofilowi, który je spotka i przywłaszczy sobie. Co roku jest sezon na Dziecko Śniegu, gdzie wszyscy pedofile ruszają w góry i szukają go w grotach i jaskiniach. Prawdopodobnie Dziecko Śniegu nieustannie się przemieszcza.

Legenda o „Pedofilu Konszabelancie”[edytuj • edytuj kod]

Scena z bajki przedstawiająca pedofila trzymającego dziecko oraz ogromnego Konszabelanta, który tymczasowo musiał zmienić ubranie, żeby nie przypominać pedofila.

Legenda o najwspanialszym pedofilu, który posiadał złoty podkoszulek. Potrafił robić to, co inni pedofile wykorzystując jedynie swoją siłę umysłu. Według naocznych świadków oraz dzieci, które przeżyły kontakt z Konszabelantem, ma on około 10 lub 20 metrów wzrostu (w zależności od zeznań), pokaźną tuszę, złoty podkoszulek i wydaje z siebie dźwięki przypominające ryczącego dinozaura o bardzo niskim tonie głosu. Zauważono również, że Konszabelant kieruje się pierwotnym, pedofilskim instynktem, ponieważ zdaje się nie zwracać na nic uwagi, gdy widzi dziecko (a w szczególności niemowlę), tylko podąża za nim, by je złapać. Konszabelanta widywano w różnych miejscach na całym globie w ciągu ostatnich kilku stuleci. Ponoć nieustannie się przemieszcza, dlatego nikt nie wie, gdzie jest obecnie. Ostatnio widziano go w Polsce w 2008 roku we Wrocławiu, gdy masturbował się siedząc na dachu jednego z przedszkoli. Od tego czasu zaginęły wszystkie dzieci, które były w tamtym budynku.

Klątwa[edytuj • edytuj kod]

Każdy pedofil musi liczyć się z tym, że jeśli dojdzie do kontaktów z osobą pełnoletnią i dokona się zdrady, będzie bardzo cierpiał, po czym ostatecznie umrze w potwornych męczarniach.

Degrengolada[edytuj • edytuj kod]

Degrengolada jest oficjalną nazwą imprezy lub spotkania, na które przybywają różni pedofile. Często bywa tak, że na degrengoladach dzieci pełnią rolę przystawek, deserów oraz głównych dań. Ich roznoszeniem zajmują się pedokelnerzy. Na degrengoladach często omawiane są sposoby odnajdywania dzieci, gdzie wielu pedopsychologów uczy jak postępować z dziećmi, by je zwabić. Organizowane są różne gry i zabawy. Często ci, którzy są wyżej rangą od Teju Papunuki dyskutują o swoich doświadczeniach i przekazują wiedzę nowym, gdyż są bardziej doświadczeni. Korzystając z okazji, że są na degrengoladzie, często przedstawiają publicznie jak obchodzić się z niesfornymi nicponiami.

PedoLinia[edytuj • edytuj kod]

Od niedawna istnieje specjalny numer telefonu, który jest przeznaczony dla szkoły w pedosferze, która to ma świetne kontakty z najlepszymi pedoagentami. Pod tym numerem można zamówić jednego, bądź kilku specjalistów, po to, aby ujarzmili niegrzeczne dzieci. Twórcy pedolinii zachwalają sobie, iż telefony rwą są w sprawach takich jak niesforne dziecko, lub hałasujące, imprezujące dzieci u sąsiada. Pedoagenci mają prosty sposób działania – wchodzą do lokalu, przez chwilę jest wielki krzyk, pedoagenci opuszczają lokal, jest cisza. Ponoć jeszcze nie było sprawy, w której pedoagenci z pedolinii nie byliby w stanie rozwiązać.

Ciekawostką jest to, że miejsce, w którym przebywa dziecko, a następnie wkroczy pedofil, nazywa się wówczas również degrengoladą, choć jest to nieoficjalna w tym przypadku oraz kolokwialna nazwa.

Muzyka[edytuj • edytuj kod]

Każdy szanujący się pedofil słucha tylko jednego typu piosenek, a konkretnie specyficznych muzyk akcji z gier na NESa (w Polsce Pegasusa). Obecnie na każdej degrengoladzie grane są soundtracki z NESowych gier. Wielu pedofilów wielbi soundtrack ze Smerfów na NES-a właśnie.

Święty Mikołaj[edytuj • edytuj kod]

Najbardziej znany przedstawiciel gatunku pedofili

Święty Mikołaj również ukończył swój staż w szkole na PedoLandii.

Bardzo niewielu wie, że co rok, w święta, gdy Święty Mikołaj (w sloganie pedofilów – Pedołaj) grasuje na swych saniach, odbywa się największa degrengolada w ciągu całego roku, bowiem człowiek ten sprawdza każdy dom, następnie w każdym po kolei zajmuje się dzieckiem, po czym zostawia prezent. Jest on wzorem i autorytetem dla każdego pedofila, gdyż robi to tak doskonale, że od tysięcy lat nikt go jeszcze na tym nie złapał.

Nieliczni świadkowie twierdzą, że Pedołaj używa zaprzęgu z dzieci, a nie jak wcześniej myślano z reniferów. Również w pedofilskiej księdze widnieje taki szkic. Niestety, nikt go nie upamiętnił ani na filmie, ani na fotografii by przedstawić jasno dowód.

7 pedofilskich przykazań (tak zwany Heptalog)[edytuj • edytuj kod]

  1. Nie będziesz zadawać się z pełnoletnimi, albowiem skończy się to śmiercią w męczarniach.
  2. Twój podkoszulek służy Ci aż do śmierci samej; jego zdjęcie, zerwanie czy zniszczenie wszelkie sprawi Ci uszczerbek na zdrowiu.
  3. Jesteś dziennym i nocnym łowcą dzieci; niczym kot tropi ofiarę, Ty tropisz dzieci.
  4. Dziecko jest Twą permanentną misją i nikt, i nic tego nie zmieni.
  5. Twoja waga nigdy nie spadnie; w przeciwnym razie zginiesz za złamanie świętego przykazania.
  6. Dla każdego dziecka znajdziesz czas i chęci, każde wymaga poświęcenia choćby życia.
  7. Nie rób przerw, gdyż wpadniesz w desperację.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]