Krav maga

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Krav maga (lub traf gada, także jew jitsu, hebr. クラヴマガ) – sztuka walki pochodząca z Izraela wykorzystywana przez Mosad do rozkurwiania antysemitów pokojowego rozwiązywania sporów. Prekursorem krav magi był Jezus Chrystus, który użył rzeczonych technik przymusu bezpośredniego wobec Faryzeuszy handlujących w świątyni[1]. Głownie opiera się na kopaniu w krocze aczkolwiek dopuszczalne są także uderzenia pięścią w krocze – tak zwane tarmoszenie worów. Początkujący krav-magista już po tygodniu nauki, potrafi uderzyć nogą w krocze oponenta na 67 sposobów.

Nauka i sposoby korzystania[edytuj • edytuj kod]

Kiedy instruktor uzna, że Krav-mager umie skutecznie zrobić komuś jajecznicę na 12990 sposobów, dochodzą następne elementy tej zacnej sztuki walki, takie jak np. skuteczne ukręcenie karku 12 osobom na raz po tym, jak 27 innym kopnęliśmy w krocze. Nauka obejmuje również lekcję „Jak nie skończyć z gumową kosą między żebrami przy wyjściu z psem wieczorem”, „Jak obezwładnić kogoś, kto właśnie do nas celuje z gumowego Automatu Kałasznikowa, czy zepsutego pistoletu na kulki”. Obrona przed gumowym nożem polega na zablokowaniu noża ręką, a następnie kopnięciem w krocze (metoda 1286) i spiCenzura2.svgniem. Zaś obrona przed zepsutym pistoletem na kulki polega nad złapaniem pistoletu za ten element, który w momencie wystrzału gwałtownie się cofa, oraz kopnięciu w krocze (metoda 1847), natomiast nie wiem, jak wygląda obrona przed gumowym kałachem, bo akurat zostałem pobity w drodze na trening. Szkoda, że nie celowali do mnie z zepsutego pistoletu na kulki, to bym im kopnął w jaja metodą 16[2].

Kiedy już nauczymy się obrony przed gumowym kałachem, kolejnymi technikami do opanowania są m.in. uderzania pięścią w worek, który trzyma druga osoba (przydatne podczas okradania starszych pań – wtedy uderzamy w torebkę), łokciem w przysadkę mózgową (wiedział byś gdzie to jest, gdybyś się nie zrywał z przyrody czy też biologii), oraz głową w nos przeciwnika (kiedy przeciwnik okaże się silniejszy od nas, możemy udać że kichaliśmy, i modlić się, żeby wyjął gumowego kałącha – kopnęlibyśmy go w krocze metodą 666).

Kiedy już będziemy umieli to wszystko, staniemy do egzaminu na pierwszy stopień. Egzamin, jak za pewne się domyślasz polega na kopaniu w jaja i uciekaniem przed gumowym nożem, jednakże wiedz, że jesteś w błędzie. Gumowe noże są dla lamusów. Ty już jesteś profesjonalistą, umiesz kopnąć w jaja na ponad 10234 sposobów, więc obrona przed gumowym nożem to dla ciebie błahostka! Teraz będziesz się bronił przed kijem z makaronu zabranego przedszkolakom z basenu. Koniec końców: i tak zgarniesz wpCenzura2.svgol wracając dumnie z egzaminu.

Przypisy

  1. Biblia pomija wprawdzie fragmenty, gdzie Jezus spuszcza Faryzeuszom wpierdol, jednak badacze są zgodni co do prawdziwego biegu wydarzeń
  2. Czyli piętą