KGB

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

KGB (ros. Комите́т Госуда́рственной Безопа́сности при Совете министров СССР (КГБ СССР), Komitiet Gosudarstwiennoj Biezopastnosti pri Sowietie ministrow SSSR, Komitet Bezpieczeństwa Państwowego przy Radzie Ministrów ZSRR[1]) – radziecka organizacja wydzielona z ichniejszego ministerstwa spraw wewnętrznych w 1954, zakończyła swój żywot w 1991, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, toteż dzisiaj jej tradycje w najlepsze kontynuuje FSB.

Analitycy języka i słownictwa tłumaczą skrót KGB (Komitiet Gosudarstwiennoj Biezopastnosti…) jako: Komitet Państwowej Opieki (Opatrzności) bez Opatrzności. Połączone jest to oczywiście z państwowym ateizmem, gdzie Opatrzność niby to nie istniała, a jednak faktycznie istniała. To znaczy: mówiło się, że nie istniała, ale wierzyło się w to, że istniała. Stąd towarzysze z KGB faktycznie byli sługami Opatrzności.

Cele[edytuj • edytuj kod]

KGB miało w założeniu „opiekować się” obywatelami kraju mlekiem i miodem płynącego, jednak twórcy tego urzędu mieli skrzywione poczucie opiekuńczości, która zresztą rozciągnęła się potem na cały świat, a zwłaszcza na imperialistycznym Zachodzie.

Był to tak zwany „komunistyczny altruizm”, gdzie szczęście już osiągnięte we własnym kraju należało, dla dobra umęczonych konsumpcjonizmem i hedonizmem obywateli kapitalistycznego Zachodu bezinteresownie, z czystej miłości i dobroci serca eksportować. Pyszny i niewdzięczny kapitalistyczny Zachód nie przyjął tak wspaniałego daru i nawet, z zazdrości, nie mogąc znieść komunistycznego blasku, ładu i szczęścia chciał zniszczyć ów ustrój na całym świecie.

Dalsza historia KGB[edytuj • edytuj kod]

Organizacja, formalnie rozwiązana, jednak działająca tym skuteczniej w ukryciu, postanowiła bronić szczęścia komunizmu przed przewrotnym i chciwym, złym kapitalistycznym Zachodem i za pomocą swoich superagentów spowodowała obecny kryzys gospodarczy w USA, który rozprzestrzenił się na pozostałe kraje kapitalistycznego Zachodu.

Wiadome jest więc, że KGB istnieje, ale według niektórych istnieje dziś pod nazwą Federalna Służba Bezpieczeństwa. Jednakże te dane są tak ściśle tajne, że pojawiają się w różnych książkach i grach. Ale cśśśś! Nie rozpowiadaj tego, co tu przeczytałeś, bo ich szpiedzy mogą przyjść zarówno po Ciebie, jak i po mnie… O nie! Oni już tu są! Raaatuuujj mni… Ocenzurowane przez władze Rosji.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Przypisy

  1. Uff…